Czy naprawdę żyjesz?
"Życie trwa własnie teraz. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło, żeby Twoje życie toczyło się kiedy indziej niż teraz i nigdy tak się nie zdarzy."
Eckhart Tolle
Wracając dziś z pracy autobusem patrzyłem na świat (jak niemal każdy ;P) i doszedłem do pewnych wniosków. Mianowicie zauważyłem, że inaczej postrzegam świat niż kiedyś, że cieszę się każdą chwilą, a najbardziej zaskakujące było to, że znając tę trasę jak własną kieszeń dostrzegałem nowe rzeczy i po prostu się nimi cieszyłem.
Kiedyś tylko patrzyłem przez okno wzdychając i rozmyślałem o tym jak długo mam jeszcze jechać.
Ile masz lat? A ile tak naprawdę tych lat przeżyłeś świadomie? Ile lat przeżyłeś w chwili "tu i teraz"?
To nie są brednie, zauważ wstajesz rano idziesz do łazienki, myjesz zęby, jesz.... to wszystko działa tak mechanicznie...
Powiedz, delektujesz się każdym kęsem tego posiłku? Odczuwasz wszystkie smaki? Przecież "nic dwa razy się nie zdarza."
Zacznij obserwować siebie, w ciągu dnia zauważ gdzie jesteś, jak się czujesz co odczuwasz, a zauważysz zmiany.
Zachęcam Cię do medytacji, na początku takiej krótkiej, kilka minut po prostu usiądź i skupiaj się na swoim oddechu. Jeśli nie sprawdzisz nie będziesz wiedzieć jak działa.... a pomaga się zrelaksować i uspokoić myśli.
Pomyślisz sobie, jak to tak, przecież ostatnio było trochę o planowaniu i celach, a teraz żyj tu i teraz? Zgadza się, trzeba mieć jasno wyznaczone cele, ale dążyć do nich w sposób obecny, a nie z klapkami na oczach.
Bardzo Ci dziękuje, że przeczytałeś cały mój artykuł! Miło mi :)
W moich postach oddaje cząstkę siebie - piszę je od serca, dzięki temu mnie poznajesz.
Jak masz ochotę, proszę napisz kim jesteś i co byś chciał u mnie przeczytać na blogu, ponieważ jestem tutaj dla Ciebie i chciałbym spełniać Twoje oczekiwania.
Bądź lepszym każdego dnia.
Jeśli masz ochotę i czujesz, że mój blog może się komuś przydać i mu pomóc podaj go dalej oraz zostaw like na moim facebooku, dzięki temu będe miał wiekszą motywację do działania.
Dużo świadomości Ci życzę!
Adrian
no właśnie:) trzeba się cieszyć każdym dniem:)
OdpowiedzUsuńzgadza się i z tego co mamy :))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Wazne żeby żyć tak, by nie żałować i nie zmarnować żadnego dnia.
OdpowiedzUsuńDokładnie :) bo przecież zyje się tylko raz :)
UsuńHihi Ach te autobusy... Mnie też często tam dopadają przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńChwila spokoju i człowieka łapie takie coć :)
OdpowiedzUsuńBardzo refleksyjny post i muzyka.
OdpowiedzUsuńNa lekcji religii jeden z księży powiedział takie zd. że ,,należy codziennie pracować nad sobą i stawać się lepszym niż w poprzednim minionym dniu''. Dla mnie wtedy jako nastolatce tak bardzo te słowa utkwiły w pamięci i sercu, że jest to jakby moim mottem życiowym do dziś. Tak więc, wszyscy możemy stawać się lepszymi i nigdy na to nie jest zapóżno.
OdpowiedzUsuń