Gdy myślisz, że już jest beznadziejnie... co wtedy?



"W życiu zdarzają się sytuacje bardzo rożne, ale to Ty decydujesz czy dzięki nim się rozwijasz czy upadasz". 

By unknown



Życie jest nieprzewidywalne, okrutne ale też wspaniałe i to Ty decydujesz jak je odbierasz! Są takie chwile, kiedy wracasz po ciężki dniu do domu, siadasz i nie wiesz.... nie wiesz czy dobrze robisz nie wiesz czy warto. Zastanawiasz sie co począć? Dlaczego akurat Ciebie to spotyka, ciągłe masz pod górkę, a przecież się starasz, jesteś dobry... a jednak, los chce inaczej.

Co wtedy robisz? Poddajesz sie, a może płaczesz? Szukasz powodów niepowodzenia, analizujesz, a może siedzisz w kącie i nie chcesz już nic.

Nikt Cię tak mocno nie uderzy jak życie, a raczej ciężkie chwile w nim. Będzie tak mocno Cię uderzać, aż upadniesz, lecz nie ważne jak mocno będzie Cie uderzało, ważne ile jesteś wstanie wytrzymać! Ile potrafisz przyjąć ciosów i iść dalej! 
Masz problemy w szkole, w pracy czy w związku, wszystko się wali. Myślisz juz po mnie, upadasz "myślisz jestem skończony", ale może to jest właśnie szansa?! 


Szansa  otrzymana przez los może przybrać dziwny wymiar... to kłopoty w pracy, znak by bardziej się przykładać, może wyjść z inicjatywą, albo trzeba się zacząć rozglądnąć za inną pracą. Masz problemy w nauce, a może dlatego byś mógł się rozwinąć, bardziej przyłożyć i udowodnić nie wszystkim tylko sobie, że dasz rade! 

Zawsze się przecież podnosisz i idziesz dalej, po tych wszystkich upadach jesteś  mocniejszy, bardziej świadomy i mądrzejszy...to one dawały Ci możliwości rozwoju. Tamte chwile słabości były potrzebne..byś mógł być tym kim jesteś teraz!

Moj znajomy na wskutek złego odżywiania i nieprzemyślanych ćwiczeń fizycznych trafił do szpitala  z bólem brzucha i często wymiotował (po wcześniejszych konsultacjach z lekarzem).

Po całym dniu badań okazało się, że przez swoje złe nawyki żywieniowe otrzymał złe lekarstwa i zatruł się.... co pogorszyło jego stan zdrowia. Na szczęście ten znajomy nie załamał się, nie obwiniał nikogo, tylko zaczął zdrowo się odżywiać, ćwiczyć w sposób przemyślany i regularny. Teraz daje przykład innym, a mógł zrezygnować z tego wszystkiego  i obwiniać innych o swój stan. 


A teraz zapytaj sam siebie "Czy jak będzie mi coś nie wychodziło będę się dołował czy pomyśle jak mnie to rozwinie"? Co mogę poprawić? 

Nie mówię, że będzie łatwo ale niemal w każdej negatywnej sytuacji można zobaczyć nowe szanse wystarczy zmienić perspektywę, poszerzyć pole widzenia.
Bądź świadomy nie marnuj swojego potencjału, obróć porażki w sukces! 

Bardzo Ci dziękuje, że przeczytałeś cały mój artykuł! Miło mi :)


W moich postach oddaje cząstkę siebie - piszę je od serca, dzięki temu mnie poznajesz.

Jak masz ochotę, proszę napisz kim jesteś i co byś chciał u mnie przeczytać na blogu, ponieważ jestem tutaj dla Ciebie i chciałbym spełniać Twoje oczekiwania.

Bądź lepszym każdego dnia. 

Jeśli masz ochotę i czujesz, że mój blog może się komuś przydać i mu pomóc podaj go dalej oraz zostaw like na moim facebooku, dzięki temu będe miał wiekszą motywację do działania.


Dużo świadomości Ci życzę!
Adrian

Komentarze

  1. Piękny post :) Chętnie będę zaglądała na bloga, ciekawa tematyka :)
    alkaa14.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisane. Dokładnie tak jest...sami decydujemy, czy coś nas zniszczy, czy da nam szansę odbić się od dna...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Postanowienia noworoczne

Życiowa prawda!

Jak zarządzać czasem?